Siedzac teraz na tarasie, kiedy pies biega za kotem, a kot cwaniak ukrywa sie w kwiatach, doceniam tak malo obecna w moim zyciu cisze i spokoj.
Ptaszki cwierkaja, siostra siedzi na schodach, a wszystko jakby zwolnilo. Kawa w ulubionym kubku juz sie konczy, a to jest znak, ze czas na odpoczynek dobiega konca.
Ostatnio len zawladnal mna niemal calkowicie i chcac niechcac trzeba go wygonic.
Obserwujac obecnosc mieszkancow Glogowa na imprezach kulturalnych w naszym miescie (jesli tak to mozna nazwac), doszlismy do wniosku, ze kultura masowa jednak wiedzie prym.
Bardzi mi bylo zal zespolu, ktory gral w piatek na msm, poniewaz byli to bardzo mili panowie. Genialny glos i muzyka tez niczego sobie, a Glogow niestety nie pokazal na co go stac.
A fajnie sie z nimi rozmawialo. Tu i tam.
14:00 - biegamy z taca.
Inni zdjęcia: :) nacka89cwaDzwoniec jerklufoto... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24