Jakub eS 21:55:22
wiesz, ze mam wciaz slabosc do DNA ?
Ja 21:55:34
w jakim sensie?
Jakub eS 21:55:40
zapisywalem sobie fotografie roznych lancuchow
Jakub eS 21:55:48
w folderze podpisanym ja i k.
Ja 21:56:00
wyslij mi jakis
Jakub eS 21:56:43
wysle i moje ulubione

Ja 21:59:35
łączą się
Ja 21:59:40
 w pewnych miejscach
Jakub eS 22:00:21
zeby od razu sie rozejsc na odleglosc 5 x wieksza niz byly
Ja 22:03:56
ludziom trzeba czasem dać za sobą zatęsknić

bo My jesteśmy dwoma łańcuchami DNA, które nigdy nie połączą się na stałe.

pierdolony paradoks.

rozstać się nawet porządnie nie potrafimy.

namieszaliśmy sobie porządnie w życiu i nie potrafimy (lub nie chcemy) z tym skończyć.

za tydzień do mnie napisze, bo znowu coś usłyszy. znowu namiesza. znowu da poczucie, że niczego nie chce w zamian. znowu odniosę wrażenie, że jednak tym razem zostaniemy tymi przyjaciółmi. znowu będę za nim niemiłosiernie tęsknić.

ŻADEN facet nie rozumiał mnie tak dobrze, jak On. On jest aniołem. miał rację, kiedy to mówił.

i podoba mi się jeszcze, że pisze z dużej litery Kobiety. nigdy kobiety. Kobiety.

"ludzie czasem muszą na siebie trafić, przeżyć coś razem, a potem każde idzie w swoją stronę."

a najgorsze jest to, że ja lubię mu ulegać.