photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 LIPCA 2011

zanadto odwagi, za mało rozwagi. tak oto narodził się problem wielkiej wagi.

niejednokrotnie już zdarzało mi się tachać siatki z zakupami, czy też wypchane walizki na błogie wakacje w zaciszu babci. ale to nie to. teraz ból fizyczny wydaje mi się być czymś przyjemnym.

 

spacerując dzisiaj z siostrą mą (niekiedy) kochaną skoczyłyśmy do spożywczaka po jakże już powszechnie znany i lubiany napój, jakim jest tymbark. Ona mówi, że mówią prawdę. jak mówią, mogę spać spokojnie.

'TERAZ BĘDZIE JUŻ TYLKO LEPIEJ'

jak lepiej to lepiej. choć moje wyobrażenie owego 'lepiej' niekoniecznie musi pokrywać się z rzeczywistym. może to, co dla mnie jest lepsze dla reszty świata, dla Boga jest gorsze. i na odwrót.

 

ah życie Ty moje życie. weź się hamuj, bo nie wyrobisz na zakręcie.

 

dziwne to wszystko. są chwilę, kiedy ogarnia mnie przerażenie, oczy zachodzą łzami, a o mój umysł obijają się czarne myśli, wizje. po chwili wszystko zmienia się diamteralnie. mą duszę wypełnia błogi spokój, śmieję się sama do siebie, czuję, że wszystko jest w porządku i że tak już będzie.

 

lżej mi na sercu, gdy sobie pomyślę, że jutro cały dzień będę patrzeć w te piwne oczy. kocham te oczy.

'I see the best of me inside your eyes'. to jest trafne.

 

można dojrzeć przez jeden moment?

można zmienić tok myślenia przez jedno słowo?

chyba można.

 

ta niepewność zabija. tylko co zabija? chyba zabija część beaty. tej naiwnej, beztroskiej, nierozsądnej.

czy to dobrze?

zależy, czy chcę być nadal dzieckiem, czy osobą dorosłą.

zawsze wolałam to pierwsze. mając te kilka lat, kiedy mama mówiła "jak będziesz już duża to.. to.. i to.." - owszem, chciałam wtedy być starsza. ale tylko troszeczkę. nigdy nie chciałam być dorosła. nie. na pewno nie.

widzę, wiem, że kiedyś trzeba dojrzeć. i to kiedyś może nastać za chwilę, może nastać jutro, pojutrze.. wiem, że w końcu nastanie.

to jest dla mnie przykre.

ale nie mogę być przecież wiecznie taka głupiutka.

 

przepraszam bliskie mi osoby, które tak zaniedbuję w te wakacje. wiedzcie, że naprawdę Was kocham i o Was pamiętam. nawet kiedy tak milczę. wiem, że ten chaos w moim życiu nie jest dobrym wytłumaczeniem. bo dobrego wytłumaczenia w takich sprawach nie ma. poprawię się w końcu. w końcu.

dlaczego niby w końcu? przecież to nie jest żaden koniec.  dziwne te co niektóre powiedzenia.

hmm. chyba, że to koniec mojego haniebnego poczynania. innego racjonalnego uzasadnienia nie widzę. może Wy widzicie. to oświećcie tę niedoedukowaną Ciemnotę. ładnie siebie podsumowałam.

wiem, że optymizm to rzecz piękna. udaje mi się czasami. ale są też chwile takie jak ta.

 

ciasto nieupieczone, pokój nieposprzątany..

a w dupie z pokojem..

ale ciasto upiekę.

 

teraz uśmiech ( :D ) i jedzim z tym koksem!

 

 

 

 

 

Komentarze

sumati i only can say : i'll be always with you ! ;**
nie ma sensu pisać jak Cię rozumiem, jak sie martwię, jak tesknię, bo to tylko puste słowa, mnie samej nie chce się już mówić ( a to jest dziwne !! )
31/07/2011 12:40:03
maliinofaa liczę na rychłą poprawę;d Widzimy się w tym tyg! ;P : *******
30/07/2011 23:56:33

Informacje o telepathiic


Inni zdjęcia: #Mission Complete! kefirowy171523 akcentovaDzień dobry w Lipcu :) juliettka79... itaaanogrodowo elmar2 / 7 / 25 xheroineemogirlxWieczny spoczynek bluebird11T. chasienkaRządzi - pierwsza. ezekh114Moje nogi nacka89cwa