słowa ciężkie jak maczugi bębnią o delikatny labirynt ucha.
znasz to uczucie kiedy czegoś tak bardzo chcesz, ale nie możesz tego osiągnąć? masz wewnętrzną blokadę. mur, którego nie przekroczyłby nawet człowiek niezwykle rozwinięty fizycznie, o nieprzeciętnej sile i niezbadanej wytrwałości? ja to znam.
bo widzisz.. to nie jest tak, że nie chcę.
czasami słowa nie przechodzą przez gardło. łatwiej jest napisać. dlatego piszę.
słucham Twojej płyty Adu. Świetna jest. Dziękuję.
'Błogosławiona niech będzie ta chwila,
kiedy się rodzi wieczorny hymn duszy'