moja męka i udręka.
takie coś a tyle czasu pochłonęło.
zasada - im bardziej się starasz, tym gorzej Ci wychodzi - znowu się sprawdziła. a tym razem zależało mi bardzo. bardzo. bardzo. bardzo. i jeszcze trochę.
nieźle poirtytowana byłam. aż mama kazała wszystkim z kuchni wyjść. :D tak dla dobra ogółu.
ogólnie jakieś fatalny początek dnia wczoraj miałam.
najpierw to ciasto okropne, do którego już drugi raz podchodziłam.
potem biorę prysznic. a tu nagle woda przestaje lecieć ;o
siarczyste epitety w błyskawicznym tempie wydobywały się z mych strun głosowych.
ciąg dalszy dnia jak najbardziej udany.
obecny właściciel ciasta zadowolony. nie miał wyjścia w sumie. :D
a teraz lecimy na teorię. ostatnia już. strzeżcie się kochani, bo życie macie tylko jedno. a moja koorydynacja ruchowa i orientacja w terenie pozostwiają wiele do życzenia.
ahhh. ale jestem szczęśliwa!
Inni zdjęcia: ;) patki91gdJa patki91gd:* patki91gd;) patki91gd... maxima24Wg standardów. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24