Nie lubię niedziel.
a jutro poniedziałek...
Bardzo pocieszające, nie powiem.
I znów "byle do piątku".
Chcę już Święta.
Ten nastrój. Choinka. Śnieg. Prezenty.
"Przed świtem" po raz 15..
Szkoda tylko, że do "Dżumy" nie mam takiego zapału.
Cóż, chyba nie mogę liczyć na to,
że sama się przeczyta.
http://www.youtube.com/watch?v=lQmUsDwO0TY&feature=fvwrel