Nie nadążam za nauką, brakuje mi dnia, żeby wszystko ogarnąć. Coraz więcej palę. Moja samoocena upada, widzę każdą swoją niedoskonałość, mania bycia "najlepszą" znów powraca.
"Nie potrafię o Tobie nie pamiętać. Oczywiście, że nie da się zupełnie zapomnieć o niektórych rzeczach, ale z czasem po prostu przechodzisz z nimi do porządku dziennego i przestają być upierdliwe. Z Tobą tak nie idzie. Pomimo tego, że nie widziałam Cię już tyle dni, to nadal każdy z nich ze mną spędzasz. Budzę się z Tobą, zabieram Cię ze sobą do pracy, spalam Cię z papierosem, wypijam z kawą, próbuję zmyć pod prysznicem, a wnocy leżę wpatrzona pustym wzrokiem w sufit, dzieląc z Tobą permanentną bezsenność. Może Ty też nie możesz spać? Poczułabym się lepiej ze świadomością, że jeszcze coś nas łączy."
Bilans:
ś: jogurt {158kcal}
IIś:banan {70kcal}
o: kotlet sojowy {77kcal}+ogórek{8kcal}+papryka{7kcal}+marchewka{2kcal}+pomidor{10kcal}
k:jogurt {130kcal}
452kcal