' - To nie tak.
- Więc mi powiedz jak to wygląda według ciebie.
- Wiesz... kochać, to potrafić położyć komuś rękę na ramieniu i obiecać, że spędzi się z nim każdą najgorszą w życiu chwilę, że nie odstawi na bok, kiedy będzie tak wygodniej. Kochać to przynosić każdej niedzieli bukiet stokrotek i jeść razem każdej nocy czekoladki z likierem. To być gotowym zabrać tą osobę na drugi koniec świata i nigdy nie wrócić... wiesz, że cię kocham?
- Wiem.
Patrzył w jej zapłakane oczy, widział w nich cały świat, a jednak tak bardzo bał się powiedzieć coś ponad ten jeden prosty wyraz. Położył jej rękę na ramieniu, ale nie odezwał się już ani słowem. Ona wszystko wiedziała. Wiedziała, że jej nie kocha. '
nie na temat.