GOOOOOFRYYYYY!
z:jeszcze filety.ej,a wiesz chociaż jak to wygląda?
j:nie
z:ja też nie.ale fajnie
j:jeszcze olej..
z:i wiem,wiem co jeszcze! filety!
j:buhaha
z:czemu nie bierzesz oleju?
j:bo własnie sobie pomyślałam,że jak go wezmę to będzie masakra ; d
j:zylfek! ja cem big-milka!
z:no i on przychodzi po ciebie pod szkołe i co robisz?
j:nie wiem
z:... i ma dwa big milki
j: idę z nim!
m:ja jej wytłumaczę...bo to jest emo,a to jest-kurwa-punk.
j: lodydody?
z: nie bo będzie, że się lizałyśmy z dodą!
z: mamy kasę i nie wiemy co z nią zrobić
j: zajebiście
j: omg jeszcze 5 zł... mogłam jej powiedzieć,żeby mi reszty nie wydawała...
z: wyjdzie z przodu
j: a która strona to przód?
z: no chyba tamta
j: a nie ta?
z: no może
(czekamy)
z: justa... wiesz,mi się wydaje,że jednak tam jest przód...
z: mamy na wszystko 27 minut, zaokrąglam do 30
j: zylwek,ale po co nam 4 minuty na przejście przez pasy?
j: jeszcze przebiorę bluzkę
z: nie ma czasu,kiedy indziej przebierzesz!
z: reksiuu! co oni, cię nie karmili!?
[o tekturowym gościu,że reklamie]
z: ej ale on z tamtej strony stał tyłem,to z tej też?
j: obrócił się
z: albo ma dwa tyły
j: albo to dwóch... i się przytulają i nie widać przodu xd
więcej tekstów nie pamiętam (a mase ich było ; d), za wszystkie serdecznie żałuję i pragnę się poprawić. the end.