A więc.... ostatnio nie pisałam bo jakoś tak ciagle brakowało czasu. A działo się XD
Moja mama przez 3 dni obchodziła swoje '' 18 '' ( jak ona to nazywa) urodzinki :D
Prawdziwego jej wieku nie sprzedam hahahah :P
Ostatnio spała u mnie.... Martucha, iiiiiii sie nie wyspałam hahahahah
ale nie żałuje. Ten dzień był poprostu cudowny. I pogaduchy do 4 rano.... bezcenne.
Martuś ty mój prawie Mudżynie XD
Ahh.... no i serio, nigdy nie poznałąm nikogo kto by się tak bał żab jak Marikson :P
To trzeba być...... nią!
Sylwucha i Marta aż sie posikały XD
A potem o 24 na moście pisanie listu ,, DO WARTY'' i wrzucanie go do wody hahahah
Masakra powiem wam.....
A dzisiaj jak zwykle, tradycyjnie wypad z Martucha na kolejną misje z cyklu :
,, ŁABĘDZIO-ORŁO-SROKO-KWA-KWA''
;****** Rrrrrr XD
hahah:D