Witajcie.
Dwa dni nie wychodziłam z domu.
Jeśli tak to tylko na chwilę, w sensie napalic w piecu.
Ale bardziej chodziło mi żeby wyjść na rower czy spacer.
Ale samej to tak głupio.
Zresztą po tym co się teraz dzieje,to strach.
Czubów nie brakuje, jak ostatnio głośno o tych nozownikach.
Ludziom odbija.
Brakuje mi powietrza.
Przez co jestem smutna i wpływa to na moją psychikę.
Generalnie pogoda była dzisiaj piękna.
Słoneczko, później bliżej wieczora się skiepsciło.
:(
Tak jak widać na zdjęciu.
2 dni temu
2 dni temu
2 dni temu
2 dni temu
2 dni temu
2 dni temu
2 dni temu
3 dni temu
Wszystkie wpisy