I weź tu człowieku bądź mądry. Myślałam do tej pory, że te całe humoory i tym podobne to wymysł mojej zwalonej psychiki, idiotyzm w czystej postaci, ale jednak dziś tak wyszło, że się zorientowałam, że to tylko.. dojrzewanie xD że każdy człowiek tak głupieje. Czas się przyzwyczaić. Sterylny dotyk.. Kontrolowany ból.. Czasem głupota przekracza ludzi maksymalnie. Myślę, ze to jest kompletnie bez sensu. Ehh.. Czasem nie idzie kogoś zrozumieć. Myślę, że nie mam dziś ochoty pisać czegoś wow, fun, ekstra, sweet, kaczi, dżezi itp.. Chcę dziś po prostu wyjść z domu i iść jak najdalej przed siebie. Ale z kimś. Dzięki Agasiu :* moja Ty kochana. Chciałabym porozmawiać z kimś dorosłym psychicznie o sensie życia, o istnieniu, o świecie, o ludziach.. Czuję taką potrzebę, chcę wiedzieć, po co żyjemy, co nas trzyma na ziemi. I tu nie chodzi o grawitację. Płomienie gniewu liżą moje wnętrzności. Co się dzieje? Kwitnie we mnie coś, czego dotąd nie było. Mały kotek zdziczał. Otwierają sie zagojone już rany. Muszę coś ze sobą zrobić. Coś musi powstać, żeby coś mogło upaść. Chcę być znowu zakochaną królewną zamkniętą w wieży na pierwszym piętrze w zwykłym blokowisku. Myślę, że pora się rozstać z Wami, z tym edytorem notek, aby iść i odetchnąć świeżym powietrzem. Ale jutro wracam, nie martwcie się ;-)
Użytkownik usunięty
A ja nie moge posłuchac tej piosenki ;( No, bo cos wyskakuje.
A mi sie wydaje, ze Ty sie wcale nie zmieniłaś w zdziczałego kotka. Jak dla mnie jesteś milusim kotekiem i zawsze nim będziesz ;P
;*