Szkoła, bursa, jazdy, dom
Nauczyciele, wychowawcy, znajomi, instruktor, przyjaciele, rodzina
Kwiecień, święta, wolne od szkoły,
Imprezy, znajomi, alkohol
a wszystko takie bez koloru
niby jestem a tak jakby nie obecna.
Trzeba od nowa nauczyć się żyć
ale tym razem bez niego.
Jutro ostatni dzień szkoły,
później 2 godziny jazdy
i do domu
chcę już wracać, nie chcę tu siedzieć,
Wszędzie setki wspomnień.
Tydzień odpocznę i nazbieram siły żeby znów tu wrócić
i chodzić tymi samymi ulicami ale
w innym towarzystwie