wczorajsza awaria... -.-
dziś już jest ok :3 a wystarczyło poczekać na brata :)
stos książek
pamiątka po wczorajszym: wysypka
TELETUBISIE xD
Powrót z Natalią ze szkoły i 3 km drogi :*
I to pisanie sms na matmie z Kingą z którą siedzę w ławce :P
Dzisiaj zapowiada się ciężki dzień, a do tego niskie ciśnienie...
Wczorajszy wyjazd po ćwiczenie do cioci... wróciłam do domu bez niego :DD hahaha, jakoś mi zeszło
Ogłaszam że trzeba narobić nowych zdjęć...! Julita, do dzieła ;)
Szczęście jest tak blisko, a tak daleko...