Jakoś się dziwnie ostatnio czuję ..
Jestem już 5 dzień na diecie i nabrałam wstrętu do jedzenia..
Jak widze, czuję, albo pomyśle o jedzeniu robi mi się niedobrze ..
Wy też tak czasami macie ?
Teraz jedynie zmuszam się do jedzenia i jem tylko minimalną ilość jaką mam spożyć,
by potem tak pani dietetyczka na mnie nie krzyczała :)
Także bilans na dziś:
Ś: 2 kromki chleba razowego z białym serem i szczypiorkiem + cherbata czerwona
2Ś: jabłko
O: nie całego 150 gram sałatki z indykiem, papryką, pomidorem i brokułami
P: połowa serka danio
K: ?
Wieczorem jeszcze jakieś ćwiczonka porobię, więc pewnie post bd z edytowany :)
No i przepraszam, że nic ostatnio nie komentowałam, ale miałam straszne problemy z dotępem
do internetu ;cc za chwilę postaram się to wszystko nadrobić ! :3
Także do zobaczenia kociki ;*