Aj ja jaj.
Nie lubię takich sytuacji, a zwłaszcza takich kiedy wiem, że mój przyjaciel będzie nieszczęśliwy . Wiem z jakiego powodu i ten powód to w sumie też mój baaardzo dobry znajomy. I nic mi nie pozostało jak tylko czekać kiedy się skończy. Chyba że się nie skończy. W takim razie wolę czekać na cud.