elo siemandero, pięciodniowy łikend czas zacząć <3
jakoś chujowa jak barszcz ;_; + zmuła piekna, ale lubiem to zdjęcie hihi
wczoraj bardzo fajnie, spoczko dzień kobiet, chyba najlepszy do tej pory :3
troche poplątaliśmy po brzeskich rewirach hihi
a no i nie pochawliłam się zepsutym telefonem ;_; dziś lecimy do stypki, może coś ogarnie, a jak nie to musze sobie coś załatwić do powrotu taty hehe
zaraz musze przegrać zdjęcia jeszcze na pendrajvsa, pasuje mi ogarnac tez do wywolania hehe ;3
lece sprzątać, taaa. strzałeczka :3
Usilnie poszukując szczęścia, sami sobie rozpierdalamy życie