photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 KWIETNIA 2013

98.

Rozdział z dedykacją dla magdaspeedway + dla niej Przemek :)

 


Siedzieliśmy wśród pustkowia i rozmyślaliśmy jak można się stąd wydostać. Przez cały czas jak tam się męczyliśmy, nie przejechało żadne auto. Zaczęłam się poważnie zastanawiać na ile tu utkniemy.


 

 

- Przemeek, zimno mi! - narzekałam.

- Ogrzewanie nie działa bez włączonego silnika. Mogę ci jedynie dać bluzę - powiedział i ściągnął ją.

- Nie, daj spokój. Teraz tobie będzie zimno.

- Nie będzie. No trzymaj - wcisnął mi ją na siłę.

- Dzięki, kochany jesteś.

Koło 23.00 postanowiłam się przespać. Miałam pewien plan.

- Ja nie daję już rady, idę spać.

- Dobra. Ja coś wykombinuję.

- Ty czuwaj. Jak będziesz widział światła jakiegoś pojazdu to wyjdź i spróbuj go zatrzymać. Może ktoś nam pomoże.

- Dobry pomysł. To dobranoc. I przepraszam, to moja wina.

- Nie twoja. A ja faktycznie mogłam zatankować.

- Nie roztrząsajmy tego, idź spać. Kolorowych - powiedział, a ja rozłożyłam fotel.

Obróciłam się plecami. Przemek delikatnie pocałował mnie w policzek.

 

Koło pierwszej w nocy się obudziłam. Zobaczyłam, że Przemka nie ma obok. Zauważyłam, że stoi przed nami jakiś samochód. Postanowiłam wyjść na zewnątrz. Rozespanymi oczami zobaczyłam Przemka w towarzystwie dwóch postaci.

- No cześć śpiąca królewno - usłyszałam znajomy głos.

- Piter?

- No ja. Gdzie to się balowało? Czy ja o czymś nie wiem? Wy.. we dwójkę?

- Oszczędź sobie zbędnych komentarzy. Jak się tu znalazłeś? Pomożesz nam?

- Jasne. Byłem sobie u mojej ukochanej i postanowiliśmy później wybrać się na romantyczny spacer z daleka od cywilizacji. I jak zwykle nam to przerwaliście - westchnął - Czy ja mam zawsze wam tyłki ratować?

- Kochamy cię - zaśmiałam się.

- A mnie? To był mój pomysł!

- Żancia? Matko, nie wiedziałam że to ty!

- Haha, spoko. No dobra.  To robimy tak: siedźcie sobie w twoim samochodzie, a my jedziemy na stacje po paliwo.

- Spadliście nam z nieba - wtrącił Przemek.

Po chwili auto było już całkiem sprawne. Odwiozłam Przemka, a sama pojechałam do  siebie. Wiedziałam, że będzie niezła pogadanka na temat mojego późnego powrotu. Otworzyłam drzwi swoimi kluczami i zaświeciłam światło w przedpokoju. Poszłam o kuchni napić się wody i zobaczyłam kartkę na stole. "Próbowałem się do ciebie dodzwonić ale miałaś wyłączony telefon. Chciałem cie poinformować, że pojechałem do Adama pomóc mu w warsztacie. Dostał jakieś dodatkowe zlecenia już na jutro i sam nie da rady. Zostanę u niego na noc. Trzymaj się córcia <3"

Czyli nie wie, że wróciłam tak późno. Odetchnęłam z ulgą. Wypiłam szklankę wody i poszłam spać.

 

** trzy tygodnie później**

 

Piter ma za tydzień urodziny, więc pasuje mu kupić coś fajnego. Nie planuje imprezy, ale i tak zrobimy nalot na chatę ;)

- Błagam cię, pomóż mi coś kupić - prosił Przemek.

- Też nie mam pomysłu. Jedziemy do galerii? Coś wykombinujemy.

- Ok, jestem u ciebie za 20 minut.

W tym czasie zdążyłam się ogarnąć w kwestii ubioru i makijażu. Podjechał Przemek i punktualnie 14.40 dotarliśmy do galerii.

Łaziliśmy po sklepach zrezygnowani. Nigdzie nic fajnego nie było. Po godzinnym maratonie między sklepami coś wybraliśmy. Ja kupiłam koszulkę z fajnym nadrukiem, a Przemek postawił na humor i zamówił poduszkę z ich wspólnym zdjęciem i podpisem "Kocham Cię braciszku. <3 Będę z Tobą spał już zawsze". Do tego wódeczka i jesteśmy gotowi. Mam nadzieję, że będzie zadowolony.

Po zakupach poszliśmy coś zjeść.

- Pamiętasz, że kiedyś obiecałaś mi ciacho i kawę? - popatrzył na mnie podejrzliwie.

- Miałam nadzieję, że już zapomniałeś.

- Oj nigdy kochana. Więc ja poproszę to! - wskazał palcem na kawałek ciasta z galaretką.

- No wiesz co? Żeby kobiete tak wykorzystywać?

- Nie marudź. Bądź słowna!

- Tylko mi tu nie wjeżdżaj na ambicje! Siadaj przy stoliku, ja coś kupię.

Zapłaciłam za dwa kawałki ciasta i kawę. Drugą dostałam gratis. Usiadłam przy stoliku i zaczęłam się zajadać. W pewnej chwili zobaczyłam znajome twarze.

- Zengi! Aga! Czeeeść!

- Oo, siema! Co wy tu robicie?  - zapytał Grześ.

- Kupowaliśmy prezent dla Piotrka. A wy co?

- Mamy taki sam zamiar - zaśmiał się - macie jakieś propozycje?

- Tylko nie to, błagam. Dwie godziny chodziliśmy po sklepach.

- Kupcie mu wódkę - powiedział Przemek ustami pełnymi ciasta - ucieszy się!

- Spoko, Aga, on tak zawsze, nie przejmuj się - zaśmiałam się - masz szczęście, że Zengi je z większą kulturą.

- Haha, dobrze wiedzieć.

- Siadajcie z nami! No chyba, że Przemo was odstraszył.

- Ja już się przyzwyczaiłem. Aga, na co masz ochotę?

Posiedzieliśmy wspólnie w cukierni przez jakąś godzinę. Później my z Przemkiem pojechaliśmy do domu, a tamci zajęli się poszukiwaniami odpowiedniego prezentu.

Gdy dotarłam do domu, zastałam gościa.

- Witaj moja ukochana córko - przywitał mnie tata - ktoś na ciebie czeka w salonie.

- Hej! Co ty tu robisz? - odezwałam się gdy wyszłam do pokoju.

- Miłe powitanie - zaśmiał się - Chciałem cię tylko odwiedzić. Nie wiem co się z tobą dzieje, nie chodzisz do szkoły..

- Kochany jesteś - uśmiechnęłam się - Ten tydzień sobie odpoczywam od szkoły. A co? Nudzi ci się beze mnie?

- Twoje miejsce obok mnie jest puste. Nie mam się do kogo odezwać.

- Alex, biedactwo - udałam współczucie i pogłaskałam go po głowie z czego oboje zaczęliśmy się śmiać.

- Dlaczego robisz sobie wolne?

- Źle cię czułam przez parę dni. A teraz nie opłaca mi się iść na sam piątek.

- Ale już jest lepiej?

- Tak. Już czuje się dobrze. Byłam nawet w galerii z Przemkiem.

- Znów się przyjaźnicie?

- Tak. Wiesz.. brakowało mi tego. Ta cała Jola wszystko zniszczyła i teraz na nowo to odbudowujemy. Jest tak jak dawniej.

- Cieszę się, że jesteś szczęśliwa - uśmiechnął się.

- No a co u ciebie? Masz na oku jakąś laske? - szturchnęłam go i poruszyłam brwiami w górę i w dół.

- Niee, chyba że masz na myśli siebie - zaśmiał się.

- Ależ oczywiście, że siebie! Kooooocham cię!

- Czyli mówisz, że przyjaźń na zawsze..?

- Nie wyobrażam sobie, że mogłoby cię teraz zabraknąć. Chyba się od ciebie uzależniłam - uśmiechnęłam się.

- No właśnie - ściszył ton - A tak w ogóle to przyszedłem do ciebie, bo muszę ci coś powiedzieć. Tylko proszę, przyjmij to ze spokojem.

 

______________________

Jak myślicie, co chce powiedzieć Alex? Nagrodą za dobrą odpowiedź jest zdjecie z dedykacją ;)

 

KURWA MAĆ! Jak można przegrać z Gorzowem u siebie 4 pkt? ;o 

Kontowersyjne wykluczenie Kołodzieja. Oglądaliście?  Co o tym myślicie? Proszę, piszcie :D Sądzę, że powinni wykluczyć Cyrana, albo wg powtórkę w tym 3-osobym składzie. 

Biedny Martin po meczu. Popłakał się chłopak. Mi się chciało płakać jak z nim gadadałm "Jak możesz chcieć sobie robić zdjęcie z takim słabym zawodnikiem?"

WIDZIMY SIĘ NA DERBACH!

Komentarze

~mirami Kiedy next ? *o*
01/05/2013 20:08:10
onething17 świetny rozdział :) życzę weny :*
i zapraszam do mnie na rozdział pierwszy : http://speedway-loffka.blogspot.com/2013/05/rozdzia-1.html
01/05/2013 15:52:54
opisymiloscdorapu Cześć, zapraszam do czytania mojego nowego opowiadania (thriller, romans, horror) - "Kołysanka" :)
Czekam na Twoją opinię :)
Miłego dnia :)
01/05/2013 9:37:31
~lexy Alex jej powie, że musi wracać do Danii, czy skąd on jest i niestety musza się rozstać
28/04/2013 22:37:08
speedwayniika okej, byłaś pierwsza ;) więc jakie zdjęcie? :)
29/04/2013 20:24:35
~lexy jak można to prosiła bym z Alexem Loktaevem :)
30/04/2013 19:13:09

gosiaspeedway Moja Unienka w sobotę wygrała z Gorzowem a w niedziele z Lwami! <3333 nie wiem, co Alex jej powie. Nie mam pojęcia, ale niech ona zejdzie się z Przemem nooo... :)
29/04/2013 23:04:21
~mmrrrx3 Mam cichą nadzieję że Przemek i Weronika wrócą do sb <3
29/04/2013 22:41:21
magdaspeedway Dziękuję za dedyk : D . Rozdział jak zwykle Super . ; )
29/04/2013 20:35:21
opowiadanieozuzlu pewnie jej powie , że musi wyjechać :( rozdział boski <3 czekam na cd. :) współczuje Martinowi ale myślę , że nie długo skończy się jego zła passa i nie może się obwiniać za przegraną , bo jeździ caly zespół nie tylko On :) ja na szczęście mam odmienne emocje , bo Toruń wygrał z Zieloną i bardzo bardzo się z tego ciesze :)
28/04/2013 23:10:05
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 6
iloveespeedway No rozdział super ;) nie bd się powtarzać bo odpowiedi już padły a nic innego nie wymyślę ;) szybko next ;)
No szkoda że Stal wygrała z Tarnowem ale no cóż. dokładnie cały zespół jeździ na wygraną lub przegraną albo też remis ale niestety Falubaz przegrał z Toruniem no ale cóż mieliśmy pecha może inaczej by się potoczyło to spotkanie gdyby nie upadek Jonssona niestety nie mógł po powtórzonym biegu kontynuować meczu no i jeszcze ta taśma Jarka na końcu no ale cóż jak to powiedział pan Rafał to nie są Play Offy i to jest dopiero początek sezonu... Ale jak to mówią dumni po zwycięstwie, wierni po porażce ;)
29/04/2013 17:31:15
opowiadanieozuzlu tak mecz z Zieloną Górą miał naprawdę dużo emocji , zdenerwowały mnie gwizdy na Holdera jak przejechał przez murawę . nie on pierwszy tak zrobił i nie ostatni więc nie zrozumiałam tych gwizdów bo trochę żal : ) Ale co prawda to prawda do play offów jeszcze daleko , więc wszystko się może zdarzyć , jak na razie ja jestem pozytywnie naładowana emocjami :D to dobrze że Martin sobie żartował , a nie załamywał się . Zapomni o złej passie bo za chwile będzie jeździł na kompletach : )
29/04/2013 17:55:21
iloveespeedway emocję naprawdę były wielkie i do ostatniego biegu nie wiadomo było kto wygra... Mam nadzieję że za tydzień wyjazdówkę wygrają we Wrocławiu ;)
29/04/2013 18:01:56
speedwayniika życzę Wam wygranej we Wrocławiu i z Czewą też ;) oby więcej takich emocji, tylko z korzyścią dla NASZYCH ukochanych drużyn ;) ♥
29/04/2013 20:26:53
iloveespeedway dokładnie <3
29/04/2013 20:33:15

~martini Tylko niech nie wyjeżdża..... :( Czekam na rozwiązanie tej sytuacji. Zapraszam również do siebie ;) http://zuzlowe-oblicza.blogspot.com/
29/04/2013 20:30:28
~gorzowskastal Gorzów poprostu jest lepszy, sialalala! ;) i uważam, że wykluczenie Łukasza nie byłoby słuszne. pogódź się porażka i jedziemy dalej! ;>

GORZOWSKA STAAAAL <3 !
28/04/2013 23:23:54
speedwayniika Tak, cieszcie sie z pierwszego swojego zwycięstwa ;) Ja siedziałam na wprost tego 'wypadku' więc wszystko widziałam, a ty prawdopodobnie nie byłeś/aś nawet na stadionie :)
SZCZERZE GRATULUJĘ
28/04/2013 23:28:39
~anitt Niika, zgadzam sie w zupełności :) świetny rozdział, życzę powodzenia w dalszych meczach ^^ A Martin to świetny zawodnik (i do tego śliczny ^^) każdy miewa gorszy dzień...
Falubaziara
29/04/2013 16:05:17

falubaziaaakx33 czekam na więcej :)
29/04/2013 15:50:23
speedwaystoryx33 ZAPRASZAM DO MNIE:)
29/04/2013 14:44:29
speedwaystoryx33 ŚWIETNE !<3 CZEKAM NA NOWY !<3
29/04/2013 14:44:19
bajkoweopowiadanie zakochał się w niej... świetne...:* czekam na ccd
29/04/2013 14:31:26
photographymylife Obstawiałam, że Tarnów wygra i to 49:41.. też jestem nie pocieszona, bo mój Falubaz przegrał z Toruniem i jeszcze AJ ma wstrząs mózgu, gdyby mógł jechać dalej pewnie wynik byłby inny ( ale teraz najważniejsze, żeby szybko wyzdrowiał ) . ;(
Co do opowiadania - Alex musi wyjechać ? Oby nie...
Czekam na następny. ;)
29/04/2013 11:37:40
~daariiaa Szczerze też mnie zdziwił ten wynik. Ja akurat nie mam na co narzekać, dwa wyjazdy i dwa zwyciestwa. :) Szkoda, że przegraliscie, bardzo lubię wasz klub ( w odrozeniu do Stali ) i życzę teraz paru zwycięstw i punktów Martina, bo to na prawdę sympatyczny zawodnik, który umie dobrze punktowac. Opowiadanie jest świetne, ale mogliby do sb wrocic. Czekam na kolejny rozdział. :)
29/04/2013 5:47:33
~wardowa Ona musi być z Przemusiem ^^ :3
Może powie jej ,ze ją kocha, ale lepiej nie xd
jak najszybciej next ;) a ten rozdział wyśmienity ! *.*
28/04/2013 22:52:41
~pavlouniatarnow spoczko :) szkoda Jaskółek, szkoda Vacula ale się rozkręcą chłopaki, Martin podłubie przy sprzęcie i będzie dobrze :)
28/04/2013 22:41:10

Informacje o speedwayniika


Inni zdjęcia: DaWsTe : I'M BAAACK! dawste1546 akcentova981 tennesseelineBar pod palmami bluebird11Kominy lubię. ezekh114Motylki fruwają :) halinamRyjkowiec żołędziowy wiesla25.7.25 inoeliaDroga do baru bluebird11Narodowo, wojskowo. ezekh114