dopóki walczysz jesteś zwycięzcą 

-Piotr powiedz, że nie zostajesz tutaj z nami?-spytała błagalnym głosem dziewczyna

-Zostaje-powiedział radośnie junior

-A masz gdzie spać?-wtrącił się Przemo

-No z wami-wybuchł śmiechem-Kurwa no żartuje, zaraz jadę do domu

-Masz szczeście-powiedział Przemek-Dobra, chodźmy cos zjeść

-Nie, no.. Ja jadę do domu-powiedział Piotr.

Chłopak pożegnał się z bratem i Asią i pojechał do Leszna. Asia i Przemek poszli do baru, zamówili sobie coś do zjedzenia i poszli usiaść.

-Wiesz-zaczęła dziewczyna-Chyba pojadę z Troy'em do tego Torunia

-A-powiedział obojętnie

-Przemek?-zapytała dziewczyna-o co Ci znów chodzi?

-Wiesz, dobrze o tym, że jestem o Ciebie zazdrosny

-Jezu, Przemek skończ okej?-powiedziała wstając-Idę do pokoju. Idziesz też?

-Nie-powiedział

-To nie prosic się nie będę, znów jakieś szopki odstawiasz-wyszła z baru i poszła do pokoju. Po drodze zadzwoniła do swojej przyjaciółki Niny

-Halo-powiedziała dziewczyna, a Asi od razu poprawił sie humor

-Hej, co tam u Ciebie?-zapytała Asia

-A nic nowego, a jak u Ciebie?-zapytała-jak w Boszkowie?

-Nie mów mi nic, wkurzę się to będę dziś wieczorem w domu

-Co się stało?

-Przemkowi, znów odwala. Mówię mu, że ja on pojedzie na mecz, to ja pojadę z Tajskim i Troyem do Torunia

-Asia, pamiętasz jak mi mówiłaś, że Tajskiemu zawsze się podobałaś?

-No pamiętam.

-Wtedy Maciej był przy tej rozmowie i wszystko słyszał.

-No ale co ma z tym Maciej wspólnego?

-Maciej mu to moze powiedział, i dlatego tak zareagował.

-A no, jak przyjdzie to z nim pogadam

-Dobra, mycha ja kończe

-Okej, pa-rozłączyła się i weszła do pokoju

Usiadła na łóżku, wzięła laptopa i weszła na fejsa. Po chwili do pokoju wszedł Przemek

-Mała, musimy pogadać-powiedział smutno

-No, słucham

-Muszę Ci coś powiedzieć

-No mów

-Bo, to nie jest tak, ze ja Cię nie chce puścić z Troyem i Tajskim, tylko chciałem abyś jechała ze mną na mecz

-Czemu nie powiedziałeś mi tego od razu?-zapytała

-No, bo zadzwonił do Ciebie Troy, wiec postanowiłem że nie będę wam psuć planów

-E tam skarbie-powiedziała-Jakie psucie planów

-To jak pojedziesz ze mną?-zapytał

-oczywiście-pocałowała go w usta

Dziewczyna położyla się z Przemkiem na łóżku i postanowili że będą ogłądać filmy. 

***2 dni później***

-Przemo, musimy wstać-szturchała go dziewczyna

-Daj mi 10 minut-powiedział

-Przyjdę z łazienki i masz wstać, rozumiesz?-pocałowała go w poliko

-E tam, zaraz wstanę

-Przemek-krzykła dziewczyna-miałeś cholero wstać!

-Zaraz-pociągnął ją za rękę a ona upadła na niego-zaraz misiu wstanę

-Dobrze-pocałowała go w usta