photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 CZERWCA 2013

Pierwszy dzień/05

 Dzisiaj pierwszy dzień w domu rodziców, wczoraj późnym popołudniem wróciłam.

Czuję, że szybko zatesknię za dużym miastem.

Dziś obiad, składający się z 4 ziemniaków, kalafiora i pieczonej karkówki (zażyczyłam sobie krwisty kawałek, niepodsmażany po wyjęciu z piekarnika), jeden żelek i pół misczki truskawek. Byłam 1,5 h na rowerze i zaraz sie biore za jakieś ćwiczenia siłowe.

_____________________________________________________________________

_____________________________________________________________________

Jest u nas wujek znad morza. Odbierał mnie wczoraj z dworca.

'Marynia, ale zeszczuplałaś...'

Powiedział to też dzisiaj, kiedy wróciłam z roweru. Mam mieszane uczucia co do tych słów...

Dlaczego? Bo boję się... Boję się tego jak mnie mogą postrzegać ludzie... Co będą o mnie myśleć. Kiedyś w liceum dwie koleżanki mnie wyzywały od 'anorektyczek', chociaż wiecznie robie wszystko, by pokazać, że jem normalnie.

I NIE, NIE POTRAFIĘ I NIE CHCĘ SIĘ NIE PRZEJMOWAĆ ZDANIEM INNYCH.

Mieć wywalone na zdanie ludzi, z którymi sie żyje to taka 'pseudo-wolność', taka 'kinder rebeliada'.

Ale nie będę tyć, żeby zadowolić innych. Taka moja mała bitwa wewnętrzna.

Komentarze

Junior zdrowekalorie93 a co jest zlego z żółku? nie wiem.
01/07/2013 14:40:00
moucey Po co tak? niech mówią...
30/06/2013 20:03:24
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 8
moucey ale.. udajesz kogoś kim nie jesteś. dobrze zrozumiałam? po to by zaakceptowali tego kogoś, kogo udajesz, a nie tego, kim jesteś
30/06/2013 22:28:30
sourflakes Nie, pod katem osobowości jestem zawsze sobą, trochę porąbaną dziewczyną i spoko. Ale udaję, że jem normalnie i nie mam żadnej obsesji. Ukrywam to jak tylko mogę. Ale chudnąć chcę, nie chcę jedynie, żeby na mnie krzywo patrzyli :P
30/06/2013 22:31:09
moucey aaaaa chyba że tak. chociaż to też trochę ukrywanie Ciebie, no ale nie aż tak ;)
30/06/2013 22:34:15
sourflakes To coś w stylu "Jeżeli nie podoba Ci się mój charakter to wy*ierdalaj, ale proszę, nie oceniaj mnie źle ani nie odrzucaj, bo mam obsesję... W ogóle to jestem normalna..." Ciężko to jasno wytłumaczyć : P
30/06/2013 22:37:30
moucey dobra, powoli zaczynam rozumieć ;)
30/06/2013 22:47:59
nudnosci nie unikam obiadów, po prostu jem "swoje" rzeczy
30/06/2013 19:36:46
sourflakes Zazdroszczę możliwości.
30/06/2013 19:46:51
kruchepiekno Najgorzej jest potem pokazać, że człowiek potrafi jeść normalnie..
30/06/2013 17:55:42
sourflakes Dokładnie...
30/06/2013 17:57:21
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika sourflakes.