Przez cały rok czekała na ten dzień aż w końcu nadszedł jej upragniony sylwester. Julia długo się szykowała malowanie , wybieranie ubrań aż wreszcie zdecydowała co ubierze dla NIEGO : spódniczkę ,której nigdy nie nosiła gdyż była typem chłopczycy ale zależało jej żeby dobrze wyglądać dla Kamila . O 19 umówiła się z koleżankami , które jak zawsze były punktualne . Poszły do jej pokoju na poddaszu i zaczęły "głupieć" , zdjęcia i te sprawy :). Brat Juli - Patryk organizował sylwka na dole dla swoich jak on to mówi "ziomali" . Zjawili się o 20 i zaczęli imprezę . Dziewczyny zaciekawione zeszły na dół . Pierwsza szła Julia , zobaczyła w grupie chłopaków Kamila i uśmiech odrazu na jej twarzy się pojawił w duszy sobie pomyślała " to będzie świetna impreza bo z nim" w myślach wyobrażała sobie piękne chwile spędzone z Kamilem swoim najlepszym przyjacielem do którego coś czuła , jednak nie przypuszczała co się wydarzy . Mijając go dostrzegła także Kubę i Szymona jednak im tylko zdawkowo powiedziała "cześć" i poszła . Impreza coraz bardziej się rozkręcała . Chłopcy wymieszali się z dziewczynami i sylwek był supeer ,podczas gdy Julia wraz z Kamilem siedzieli u niej w pokoju i jak zawsze rozmawiali o wszystkim ,wygłupiali się . Po chwili zeszli na dół ,bo ona nie chciała żeby ktoś sobie coś pomyślał i dowiedział się o jej uczuciach . Przytulał ja mówiąc do niej : MIśku Kocham cię . To był dla niej ogromny szok ale i radość myślała "może się udać on naprawdę mnie kocha nie wierzę w to " jednak po tych słowach wyszedł i poszedł na spacer wtedy to Julia zobaczyła go z inną dziewczyną . Smutek. Po chwili wrócił rozmawiali , krzyczał i znowu poszedł . Nie tak to sobie wyobrażała . Zastanawiała się gdzie jest . Wielkie znaki zapytania ???. Gdy go w końcu dostrzegła w jego ramionach tonęła jej najlepsza przyjaciółka , której szeptał na ucho to co jej powiedział prosto w oczy " Kocham cię misiek" . Wtedy wszystko zroumiałam . Siedziałam w ciemnym pokoju a ze mną Kuba przyjaciel Kamila . To z nim spędziłam  resztę sylwestra . To z nim się śmiałam . To u niego na ramieniu prawie usnęłam . To on mnie trzymał za rękę . To on był ze mną szczery . Byłam szczęśliwa mimo że nie tak to sobie wyobrażała ,