Czas skupić się na tym co daję mi przyjemność i satysfakcję, na tym na czym mi zależy. Czas ruszyć z miejsca, przypomnieć sobie o marzeniach i miłości do słów, muzyki oraz ludzi a przy okazji zrzucić zbędne kilogramy. Trochę się zmieniło, ale przecież nigdy nie poddawałam, a chwile słabości trwały krócej niż ulubiona piosenka.
Zawieszam.
Mam kochaną mame, cudownego chłopaka i zajebistych ludzi przy sobie. <3! Tak, jestem szczęśliwa.