Hej hej :*
No to tak. Moje życie...taa, co mogę napisać? Nie wiem. Niby jest dobrze, niby jest źle. Niby humor poprawiony, a jednak? A jednak do dupy. -,- Coraz częściej stwierdzam, że tęsnknie...tęsknię i to bardzo. Brakuje mi ich. Każdy kolejny dzień przynosi nową walkę, o to aby przetrwać, aby znowu wstać, uśmichnąć sie i zrobić kolejny krok w przód.
Tak wiele, tracę, ale za razem tak wiele zyskam. To wszytsko jest jakieś dziwne. Moja bezsilność, a za razem twardość. Wielka twardość. Kamorda mówi, że udawana. Może taka jest, ale tak trzeba. Bo ten świat inaczej już dawno by mnie zniszczył. Ci co mnie bardzo znają, wiedzą, że jestem cholernie delikatna i wrażliwa. Znają mnie. Znają bardzo dobrze.
No to chyba na tyle. :) Dostałam koszulkę z Justinem! Kocham to <3 Normalnie! Masakra, jak ją dostałam to normalnie się popłakałam!
To na tyle :) Cyaa :*