Cała gama barw.

Życie potrafi być przewrotne ...

Przeprowadzka do Łodzi ii znów załącza mi się myślenie ... Co prawda praca nie dała mi tego początkowo odczuć, gdyż zmęczenie robi swoje ... Były momenty gdy mimo strasznego zmęczenia i wyczerpania nie mogłam usnąć ... ii co jest tego przyczyną? A no moja podświadomość ... Nawet szefowa stwierdziła, że powinnam się wyłączyć xD by wkońcu usnąć. Niestety to nie jest takie proste, to siedzi gdzieś bardzo głęboko we mnie ... Radość euforia ii chodzący wulkan energii to tylko pozory ... Pokazuje to jak łatwo jest zmylić ludzi, gdyż postrzegają nas przez pryzmat pozornych zachowań. Nigdy nie wiadomo dokońca czy dana osoba naprawde jest szczęśliwa czy to tylko jakiś fragment pozwala jej by się uśmiechnąć. Rozejrzyjcie się dookoła ... spójrzcie jak wielu ludzi robi dobrą minę do złej gry ... Ilu ludzi pozornie wyglądających na szczęsliwych, beztroskich tak naprawde zachowuje się tak by coś ukryć....
 Powiem Wam że sztuką jest utrzymywać taką iluzje by nikt, nawet najlepsi przyjaciele nie umieli odróżnić złudzenia od prawdy. Jest to możliwe ... wystarczy oszukać swoją podświadomość by wyzwolić z siebie ogrom energii, ueforii, zadowolenia z życia ...

Niektórzy tworzą taką iluzje bo nie chcą pokazać słabości, inni by pokazać otoczeniu że uśmiech przynosi ulge, jeszcze inni chcą uczynić świat lepszy pomimo własnych problemów ....

Czasem wystarczy uśmiechnąć się do osoby mijającej nas na chodniku ... by dzień tej osoby stał się dużo lepszy ... Naukowo udowodniono że życzliwy uśmiech jest wstanie bardzo dużo zdziałać... może być motorem napędowym do działania ...
Czasem tak nie wiele trzeba by inni poczuli się lepiej ... Teraz często zapominamy o takiej zwykłej życzliwości wobec ludzi, uśmiechu, bezinteresownej pomocy ...

Zapominamy o tym wszystkim bo życie jest szare ii przytłaczające ... wpadamy w pętle naszych własnych problemów ii nie umiemy się od nich odseparować ....

Dlatego ja będę się uśmiechać ile tylko będę mogła :):):) może komuś to pomoże :)

Wiele sytuacji w pracy pokazało mi że wszystko zależy od naszego własnego podejścia do sytuacji ii zdystansowaniu się. Szczęście potrafi być zaraźliwe mimo wszystko ... Działa tu empatia ... tak więc czemu się nie uśmiechnąć?

Taki jakiś wywód urodził się w mojej głowie ... Stanowczo za dużo rozkminiam ...