Wsumie to nic

Gdyby zabrano mi wszystkie wspomnienia,
i te dobre i te złe
Była bym niczym dziecko, nieświadome
niebezpieczeństw
Niczym cudzoziemka w obcym kraju
nie znająca swych wrogów
bezskutecznie szukająca przyjaciół.
Była bym pustą butelką.
Z której już najlepsze ubyło.
Więc proszę... nie każ mi zapominać
O niczym...

****************************************************************************************************************************************************************

Życie,
Cóż nam przyszłość niesie,
Szczęście,
Czy ulotną chwilą znowu będzie,
Wiara,
Czy pomoże nam czy nas pogrąży,
Miłość,
Czy na zawsze serca dwojga ludzi złączy,
Rozum,
Czy znów opęta go myśl niegodna,
Śmierć,
Co zrobię, gdy ją kiedyś spotkam,
Nie wiem,
I dla tego żyję chwilą,
Carpe diem.

Jak zawsze ogrom zajęć. Non stop przeziębiona. Pomimo tego zdarzają się takie chwile gdzie się zatrzymuje ii zaczynam rozmyślać. Czasem o tym co się dookoła mnie dzieje, czasem o tym co było lub o tym co będzie. Narazie jestem na etapie poszukiwania nowej pracy gdyż nie moge już wytrzymać w mojej starej. To co teraz się tam dzieje dwukrotnie mnie przerasta .... Na uczelni masa nowych przedmiotów, ale nie powiem podoba mi się :). Powoli znów zaczynam uczęszczać na wszystkie zajęcia. Miesiąc luty zaskoczył mnie bardzo ... tyle co się wydarzyło ... tyle pozmieniało... Ciesze się że mimo moich odpałów i braku czasu wiem że mam przysobie prawdziwych przyjaciół :* . To jest takie podbudówujące :)

Ten tydzień pozostawiam sobie na dojście do zdrowia ... Dobrowadzam się do maksymalnego stanu uzywalnosci ii od przyszłego tygodnia zaczynam ciężko pracować.