Gdybym była małą dziewczynką to mogłabym tupnąć nóżką i obwieścić światu głośnym krzykiem, że coś mi nie pasuje. A co mogę zrobić jak jestem trochę starsza?
Wiele rzeczy mogę, ale niestety większości nie chce.
A jestem zła, naprawę bardzo zła.
Bo na ludzi nie można liczyć.
Stereotypy wspaniałych przyjaciół 'na dobre i na zła' wyjdą się już powoli trochę śmieszne. Prawdziwych przyjaciół mam piątkę. I oni będą zawsze, mam taką pewność. A reszta? Reszta niech się pocałuje w dupe z zachowaniem ostatnio zaprezentowanym.
I nie będę się przejmować.
Tylko najpierw uwierze, że potrafie.
'Wiesz jak wygląda zbrodnia doskonała?
Zaaaaaabije Cieeee'
Potrzebowałam tego.
Więc dziękuje.