Zachodzę w głowę, gdzie się podziały litery. Pewnie stwierdziły, że są zbyt pozytywnie nastrojone i uciekły.
Nie będę im przeszkadzać, powtórzę tylko.
Kiedy zacznę wątpić, policze do siedmiu.
Przypomnę sobie znaczenie każdej liczby i znaku jej odpowiadającej.
Dla-czego walcze.