photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 MARCA 2012

Dotykam końcem pędzla ich twarzy, wymazuje niedoskonałości. Odbieram ciepło ich skóry, odczuwam jak oni, jak oni staram się oddychać. Przychodzi jeden błysk słońca, wtedy trzeba wykonać odpowiedni ruch, trzeba dokonać choćby niewielkiej rzeczy. Fascynujący są ci ludzie, ci wszyscy niedoskonali i do doskonałości niezmiennie dążący. Po co ich nienawidzić, po co samego siebie oddzielać od nich, skoro tym samym powietrzem oddycham, tak samo zbudowane jest moje ciało? A fascynujący bywają ci ludzie - ich głos jest w stanie otulać zmysły mimo przeplatanej w słowach pogardy, mimo bólu w nogach, mimo zmęczenia. I słuchasz. i uczysz się. i mimo największego strachu jesteś w stanie uznać te chwile kontaktu za najlepsze, co ci się przydażyło.

 

Czego ja właściwie, do diabła rogatego, oczekuje?

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika shironeko.