Nasze zwierzaczkiiiiiiiii :) Fipsia, Pusia, Safi, pani X, Franek i Hektor :) no i my :) Pani X to szczurek :)
Btw ogłaszam konkurs na imię dla szczurka :) Bo mnie się nie chce myśleć... :D
Siedzę w domku, w Ck i jest mi źleeeeeeeeee... Tęsknię za domkiem w Łodzi, dziwnie mi tu... Mój pokój już nie jest moim pokojem, nawet biurko jest już jakieś inne. Przeniosłam swoje życie daleko stąd i czuję się tu jak w hotelu. Ale cóż poradzić, przeżyję jakoś te święta i wracam :) Następne święta spędzam w Łodzi, a rodzinka niech się pofatyguje do nas. Koniec tego dobrego.
My nie mamy pracy i funduszy na ciągłe jeżdżenie. Poza tym czeka nas jeszcze wizyta za dwa miechy u mnie. Razem z żonką, żeby moi rodzice mogli się w końcu do niej przekonać bo mam dość ciągłego pierdolenia na jej temat... To z nią się zestarzeję czy im się to podoba czy nie :)
Tak poza tym po staremu. Udzielamy się w VIVIE i żyjemy sobie jak stare dobre małżeństwo :) Z gromadką dzieciaków, które skaczą mi po głowie jak śpię xD