photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 LIPCA 2011

Your possible pasts

Trudno było mi wrzucić to zdjęcie. Nie dlatego, że nie miałem do niego dostępu - wręcz przeciwnie - nie dlatego, że mam problemy z internetem czy coś w podobie, tylko dlatego, że mnie na nim nie ma, a chciałbym. Również dlatego, że pani po prawo obejmuje mojego najlepszego przyjaciela i mi się to nie podoba do końce. Ale jak mi powiedziano, na weselu wszyscy tańczą  z panną młodą i przypału nie ma. Taka tradycja.

 

A ta pani po prawo(ta ładna) to mi dawno temu z życia uciekła i ostatnio jakby wróciła. I co mam z tym zrobić? Czekać, bo przyszła i zaraz znowu zniknęła, na szczęście tylko i wyłącznie przez wakacje, więc można wytrzymać. Generalnie (pozdro Konrad) na rozpocząecie tego tygodnia wyjechała masa najbliższych memu sercu osób i zobczę ich dopiero za pare tygodni, a i tak nie wszystkich. No i trzeba czekać, bo inaczej się nie da. W życiu ogólnie dużo tzeba czekać, ale można czekać aktywnie i biernie, wole to pierwsze, tylko nie zawsze wychodzi. Jestem śpiący, zarówno mówiąc o moim aktualnym stanie, jak i o poczuciu serca na najbliższy czas. Będę dużo spać, ale sen jest fajny, bo dużo mówi o mnie samym. I może znowu się czegoś o sobie dowiem, bo dowiedziałem się ostatnio dosyć dużo, ale to nie o tym chciałem. A właściwie o czym chciałem? Nie wiem, chciałem napisać tą notkę, tylko nie wiem jak ja dobrze ubrać w słowa. Bardzo przyjemnie jest znaleźć coś co w naszym mniemaniu przepadło i nie wróci. Bardzo marzycielsko jest spełnić odrobinkę swoich marzeń i rozmawiać z własną przeszłością, z duchem który nawiedza nas co noc ale się nie odzywa. I nadchodzi taki moment że duch ów w końcu odpowiada i mówi to co chciałoby się żeby odpowiedział. Nie dlatego że my tego chcemy, tylko dlatego że duch chce nam coś powiedzieć, sam z siebie. Bezcenne jest spędzić dużo czasu ze swoimi zmaterializowymi pragnieniami, tylko jakto jest z pragnieniami - zawsze chce się więcej. Uświadomili mi moi przyjaciele że jednak trochę za dużo wymagam, muszę się cieszyć małymi kęsami, w końcu i tak skonsumuje to co chce zjeść. Tylko nie można się spieszyć, trzeba powoli, rozważnie. Oj znowu pisze strasznie wymijająco i ogólnie, nieszczegółowo. Ja tak lubię, ale może po prostu napisze co to za pragnienia. No dobra, wygraliście. Tylko dlatego że jestem śpiący i pisanie mi nie idzie. Powiększyła się moja nadzieja na to, że moja przyszłość będzie moją możlwią przeszłością, bo zostawiłem kawałek siebie w tej przeszłości i on [kawałek ów] tam czekał i badał teren. Okazało się, że w końcu coś wybadał i dał znać. Nareszcie wróciłem trochę do tej przeszłości, ale tu i teraz - to bardzo fajne uczucie. Niektórzy uważają, ze przeszłość nigdy nie wróci, ja uważam, że jest to jak najbardziej możlwie, tylko trzeba dobrze zdefiniować przeszłość. Ale ćś, nie zapeszajmy.

 

Na koniec tylko dam cytat opisujący moje zakończenie nieladej biby  która odbyła się w sobotę, och, było pięknie:

 

'She stood in the doorway, the ghost of the smile, hauting her face, like cheap hotel sign.'

Pink Floyd - Your Possible Pasts.

 

I znowu notka mi się nie podoba za cholere. Muszę kiedys napisać jakąś jak nie będę zjebany i nie będe ledwo patrzył na klawiaturę.

Pozdrawiam wszsytkich moich znajomych.

Komentarze

sweetdre3m Nie napisalam tego zeby ludzie skomciali to tak sweeet jak zawsze,. masz racje wiekszosc osob nawet nie zerka na te wpisy tylko patrza na same zdjecie i robia kopiuj wklej , bezsens no ale.Po za tym pisze to co czuje i tyle.
03/09/2011 8:11:10
fuco Ej spoko zdjęcie :d Nie panikuj bracie, "Idący droga nie ma zaufania dla celu, z samego marszu jest rad", więc kręć blanta i ciesz się drogą :d Jak wtedy z Wilanowa <3
29/07/2011 14:45:31
phisiqee 3< <---- tak jest ciekawiej ;D Slyszalam ze duzo sie dzialo u was
27/07/2011 13:17:13
shaiibon |3. <3
27/07/2011 2:46:33
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika shaiibon.