photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 PAŹDZIERNIKA 2011

Westchnienie, co mam

Ach, Poezjo, piękne czasy,

Patrzę lustra tak gładkiego, tak drogiego niczym życie

Lustra szczęścia i wdzięczności

w które patrzeć mógłbym gładko

- widzieć cienie na mojej osobie

wytrzeć je dotykiem i mokrymi łzami

Strach jest tylko - mógłbym patrzeć na nie rzadko.

 

Szukam Drucha niczym bastion.

Tak trudnego jak me słowa,

Jak me wije myśli ostrych

Ściskać by mnie musiał w głodzie

Bić w czułości i wahania,

Stałby dumny ponad ciała.

Wątpliwości moje tylko  - żyć mu ja bym nie dał,

zsunąłbym go na spalone stosy.

 

Za pożywką się oglądam

Budującą moje dłonie,

Moje przestrzeliste palce,

Moje słońce bez zachodu

Tuszne tak jak myśli wieszcze

Niezrównane i nie zwalczające głodu.

Kpię ja tylko, że kaprysy mego słońca

niszczą płomień własnych ogni.

 

Ja przygwożdże się do trumny

I zaniosę się na plecach

Pośród ludzi, gdzie tak cicho.

Ja pochowam się w tę trumnę,

Nie pod ziemią - Ja! Nad niebo!

Może w tym nagrobnym stanie

Oko bystrzej dojrzy czego szukam,

Może ja po prostu, Boże,

Oka nie mam i sam znikam...?

 

|3.

Komentarze

sweetmint ładne
+ do znajomych
17/10/2011 14:39:07
shaiibon Co ładne?
17/10/2011 15:07:53
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika shaiibon.