Tunezja <3
Hmm no cóż wczoraj kolejna seria zapitego wtorku, alee "nie kochanie żadnej imprezy nie planuje". haahha wiedziałam to już rano, jak wychodziłam do szkoły. Lekcje ? No w sumie ogarnięte w miare. Dziś nie poszłam do szkoły ale za to nadrobiłam prace pisemne, które były/są do zrobienia. :)
Już chcę tą sobote, żeby wyjechać sobie i spokojnie spędzić te wolne dni <3 Ja i misiek plus spokojne, mam nadzieję nasłonecznione miejsce :)
Chcę już wakcje i moją kochaną Ibizeeeee ! :D Już mam dość tego porannego wstawania, pomimo tego, że skróciłam sobie drogę do szkoły i teraz wynosi niecałe 20 min jeżeli tylko 81/87 mi podpasuje :) Ale zostało już w sumie jakoś półtora miesiąca więc jest dobrze :D
Kocham Cię <3