.................

takze tak zaczne od najwazniejszej sprawy w moim zyciu, na 13.08.2015 roku spodziewam sie z moim przyszlym mezem dzidziusia, w srode ide na 3 wizyte do gin., jestem juz w 16 tyg od dzisiejszego dnia :) jestem najszczesliwsza na swiecie, spelnilo sie po czesci moje marzenie. Ten rok zmienil sie nie do opisania :)

takze tak zareczyny byly w swieta, a ślub i wesele w kwietniu 11.04.-12.04.2015r. Świadkowie wybrani moja najlepsza przyjaciółka i najlepszy kolega mojego skarbka. Ludzi bedzie kolo 90 takze sporo, bo poczatkowo mialo byc kolo 60-70.

Koniec listopada i poczatek grudnia bylismy na 2 tyg ze skarbem w niemczech u jego rodziny, a przy okazji zobaczylismy stadion BVB :) na prawde robi wrazenie !

Pierwszy dzien roku nie byl najlepszy ... niestety wypadl nie przyjemny incydent, ale nie chce o tym pamietac, wiec nawet o nim nie opowiem..

Kolejna nie przyjemna sprawa to taka ze moj UKOCHANY KLUB, upadl! ;(( no kur.. zlodzieje, banda frajerow, lamusow i chu... ;xx wszystko przez jeden pierdol... zarzad.. ktory zniszczyl tyle lat pieknej tradycji.

nom w sumie narazie to tyle..

moze powiem tylko nasze przygotowane imiona dla naszego skarbka, bo w sumie nie wiemy jeszcze czy to chlopczyk czy dziewczynka wiec jak dziewczynka to Julcia a jak chlopczyk to Dominiś :)

takze tak czas leci a ja sie postarzalam :)