....................

duzo sie pozmienialo... wojna z siostra mojej mamy, testament, kuzyni, chlopak, hooligani, plany na jesien. powiem tylko o chlopaku inne tematy mnie nie interesuja z takiego przypadku iz nic z tamtych tematow mnie nie dotyczy.. takze tak mojego skarbka poznalam na meczu, od tamtego momentu jestesmy nie rozlaczni od 06.07 do 13.07 bylam z nim i siostra na wczasach ten tydzien z jednej strony byl najlepszy co moglo mnie spotkac, caly tydzien z moim skarbem nie odstepowalismy sie od siebie na krok i to chyba byl blad poniewaz teraz ja zyc bez niego nie moge.. jest mi strasznie ciezko bez niego.. do tego od kilku tygodni nam nie zla jazde na chacie rodzice co chwile utrudniaja mi zycie.. w sumie nie da sie zyc. bo co chwile to ja jestem ta zla corka czuje sie jak kopciuszek przy mojej siostrze to ja jestem nikim takim typowym murzynem przynies podaj pozamiataj. sam moj skarbek zauwazyl jak sie mnie traktuje ale my mamy juz plan. chcemy od konca wrzesnia poczatek pazdziernika wynajasc jakies mieszkanie i zamieszkac choc wiem ze najpierw bede musiala przezyc klotnie z moimi rodzicami dotyczacej mojej przeprowadzki.. bo pewnie sie nie zgodza to jest wiecej niz pewne takze musze najpierw to ogarnac.. zastanawiam sie dlaczego az tak zle jestem traktowana u siebie w domu czy to przez to ze nie zdalam za 1 razem matury z matematyki i poprawka za kilka tygodni czy moze to ze wiecej czasu spedzam z chlopakiem? nie wiem raczej sie nie dowiem. tak czy siak bardzo zalezy mi na obecnym chlopaku, nie chce nikogo innego chce byc jego zona i miec z nim dzieci! kocham Go!