Bazgroły...

Ostatnio mam wrażenie, że jestem jeszcze niedorosły do etapu życia, w którym się znajduję...

Bo czemu mam kurcze wybierać, decydować o swojej przyszłości? ja nie wiem... Bo jak wybiorę jakieś dalekie miasto, to przyjazdy do gdp tylko sporadyczne i wszystko weźmie w łeb... a jak coś bliskiego, to n ie wiem... ale jeszcze trochę czasu jest...

Matura ogólnie chyba do przodu. No może poza polskim, z który nie wiem co będzie... Matma podstawowa przesadnie łatwa, za to rozszerzona kosmicznie trudna. Angielski jak zwykle - ni to łatwe, ale jakieś wybitnie trudne też się nie wydawało...

Potem weekend. Trochę spalony, ale chyba ogólnie na plus. No może poza grillem, bo widzę Guzikowa ma pretensję, ale ja terminów poligonów nie ustawiam, a rola trzeciego taka, że jak któryś z pierwszej dwójki nie może jechać, to musi on. Bo stan liczbowy bramkarzy w protokole musi się zgadzać. Sobota: wyjazd do elbląga i powrót bez punktów... "nam strzelać nie kazano" jak to kiedyś w KG napisano. Bo i bez napastnika ciężko strzelać, nie ma co się łudzić. W niedzielę Serie A. I tu miłe zaskoczenie, bo 3 pkt. zdobyte. A się nie zanosiło, bo najpierw 0:1 w plecy, ale do przerwy już udało się wyrównać. Później, w drugiej połowie, goście wychodzą z niezbyt groźną kontrą, ale bramkarz "zawahał się jak góral", że tak zacytuję pana Sołtysa, i jedenastka dla gości. I oczywiście pytanie: "Będziesz strzelał w ten róg co zwykle? Tak? To Cię wyleczę". No i wyleczyłem ;) Sołtys wierzył :D pod sztanią musiał się pochwalić, że tylko on mówił, że obronię ;) no i poźniej było: jogiczna klepa, aż trybuny były w szoku, druga brameczka Kurczaka i na koniec poprzeczka Kułaczka ;)

W poniedziałek od rana nauka prezentacji, bo oczywiście w weekend nie było kiedy :] do momentu zajęcia miejsca za mównicą stresu zero, ale poźniej zdania wyrzucane z ust z prędkością AK-47 strzelającego serią. Ale 20 pkt. jest ;)

Już tylko gegra, fiza i ustny angol. Będzie dobrze ;) a poźniej banda małych Niemców, co trzeba ich będzie uczyć polskiego, bo "Polska gola!" już umieją ;D

A tak ogólnie, to mam takie wątpliwości, jak cholera... Bo nie daje mi spokoju ta 5-ka... Czy to dużo, czy mało...

Nie wiem...

Ale jakby nie patrzył, JOGA jest ;) nawet wczoraj na górze ;D