photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 KWIETNIA 2010

spadamy, a co...

Nie miałem jakoś weny ostatnio, ale skoro Guzikowa prosi, to się zmobilizuję.


A tak serio, to w dół i w dół, w dół, w dół... I jeszcze niżej... Nawet perspektywa rajdu jakoś nie rozwesela tak, jak zwykle... Bo co z tego, że "Harcerz miłuje przyrodę i harcerki młode"? Taką interpretację Prawa Harcerskiego gdzieś znalazłem... Może i harcerz miłuje harcerki, ja nic nie mam, bo z reguły są bardzo śliczne, ale jakoś kamienne serca mają... Albo po prostu ja jestem nie taki, jak powinienem. Wiem, nie jestem ideałem, ale myślałem, że coś tam da się we mnie lubić Ale chyba się przeceniłem - frajer jestem... Albo i jedno i drugie...

 

A tak jak już przy harcerzach i harcerkach jesteśmy, to ostatnio usłyszałem kolejny fragment "legendy", jak to trafnie jedna osoba powiedziała... Taki sam, jak i pozostałe fragmenty, czyli taki tuning sytuacji, że gdybym nie znał prawdy, to może i ja bym w to uwierzył. Głupota niektórych ludzi po prostu mnie przerasta. Gdyby ktoś mógł mi odpowiedzieć na jedno pytanie: po co? Chcecie mnie zniszczyć? Albo chodzi Wam o to, żeby ktoś złamał mi serce i żebym to ja był załamany? A może chcecie, żeby wszyscy się ode mnie odwrócili? Myślę, że tak łatwo to trzecie Wam się nie uda, bo mam Tych, Którzy są ze mną, nawet jak sam ze sobą nie daje sobie rady. I to mi się podoba. Co do drugiego, to nie martwcie się, bo już się stało i niestety, wam się to już nie uda. Pierwsze pozostawię bez odpowiedzi...

 

Czasem są chwile, kiedy człowiek zastanawia się, co w swoim życiu mógłby zmienić. Nachodzą go refleksje i rozważa, czy podjął dobre decyzje. Albo czy decyzje, które uważał za dobre, rzeczywiście takie były. I wtedy nic, jak tylko cicho zanucić "...wehikuł czasu - to byłby cud...". Ja już nie nucę. Ja wiem, że to nie możliwe. I mogę sobie gdybać, co by było, gdybym wtedy zrobił to, a nie zrobił tamtego. Gdybym nie pojechał na ten biwak, nie pomógł w tym remoncie, nie uległ namowom przyjaciela, nie był na tym świeczkowisku... I mógłbym tak dalej się rozwodzić, ale czy to ma sens? Czy to coś zmieni? Przecież i tak dwa razy się do tej samej rzeki nie wchodzi...


Ideały są te same dla wszystkich, ale każdy je inaczej postrzega... Ja szukam kogoś, kto nauczy mnie postrzegać je prawidłowo. Kto wyciągnie rękę i nie będzie go interesowało, jaki byłem, tylko jaki chce być. Kogoś, kto uchroni przed upadkiem.

Szukam nauczyciela i mistrza...

Komentarze

magi310893 "ale myślałem, że coś tam da się we mnie lubić"
myśliciel się znalazł xD
22/04/2010 11:23:10
guuzikowa Ta guzikowa to musi być pozytywna osoba ;D
Kiedyś dam Ci fajną książkę , której fragment już znasz :)
Malgré tout ce monde est vraiment magnifique. :)
19/04/2010 22:15:26
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika seiyatwin.