Z zabijaniem jest jak z miłością.
Chcesz tego spróbować, niecierpliwie czekasz aż to się wydarzy.
Potem to się dzieje.
Przez chwilę jesteś szczęśliwy, jest Ci tak przyjemnie lekko.
A później wszystko się kończy. Pozostaje na Tobie ciężar przeszłości. I on nigdy nie zginie.
Ale trzeba ułożyć sobie życie od nowa, zaspokoić kolejne potrzeby. Coraz silniejszą rządzę krwi.
Więc zabijasz po raz kolejny. I to jedyny moment kiedy kochasz.
Moje postanowienie wakacyjne: kiedyś będę mieć uczucia.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24