złośliwi mówili na nią piękna.

Zdjęcie, które widnieje właśnie tutaj powyżej zostało wykonane samowyzwalaczem mojego apratu Nikon D5000, ale to jest oczywiście nieistotne. Z pewnością zastanawiacie się kto tak pięknie je urządził? Będę zła (co bardzo rzadko mi się zdarza) i potrzymam Was jeszcze przez krótką chwilę w niepewności.

....

..

.

Otóż zdjęcie to tak wspaniale, bajecznie, cudownie, kapitalnie, nadzwyczajnie, rewelacyjnie, świetnie, pięknie (...) [wpisać swoje własne odczucia] przerobił mój zacny Kolega/Przyjaciel/Kumpel/Mąż/Ojciec naszych dzieci, które siedzą w szafie (skreśl niepotrzebne), którego z tego miejsca serdecznie, z całego serca pozdrawiam i przesyłam soczyste buziaczki ;*** A jest Nim........... Antichrist  Brak mi słów by wyrazić swoją wdzięczność. Ilokroć spojrzę na to zdjęcie na mojej twarzy pojawia się uśmiech i jestem pewna, że będzie ono przypominać mi o osobie, która stworzyła to arcydzieło. Antichriście/Jędrusiu/Jędrku/Mężu/Przyjacielu pragnę Ci podziękować za pracę jaką włożyłeś w przygotowanie tego zdjęcia, za wytrwałość i poświęcony czas. Za duszę jaką włożyłeś w to photo, by tchnąć we mnie choć trochę z cybergotki. Jestem Ci niezmiernie wdzięczna i gdybym tylko mogła zrobiłabym wszystko, czego tylko zechcesz by Ci się odwdzięczyć. Jednakże moje zdolności w obróbce zdjęć kończą się jedynie na efekcie sepii, dlatego też nie zaoferuję Ci takiego rewanżu. Myślę jednak, że jest wiele innych rzeczy jakie jestem w stanie dla Ciebie zrobić, więc po nagrodę proszę zgłaszać się na gadu-gadu tudzież na priv tutaj na fbl. 

Jeszcze raz gorąco całuję i pozdrawiam

Twoja Zielu