W takim razie od wrzesnia LO. Cieszę się,bo akuratnie tam gdzie chciałam ^^.
Planujemy z laskami jechać nad morze, prawdopodobnie do mojego kochanego Ustronia Morskiego.
Ale wszystko zależy jak się potoczy sytuacja z pieniędzmi, mam nadzieję jednak, że spokojnie uzbieramy sumkę i się skoczy na te 4dni porobić przypału. ;D
Nie wiem co dzisiaj, pewnie za chwilę na dwór, brzydko na dworze, a wczoraj się spaliłam.
Ta zmiennosc pogody, normalnie jak damskich humorów.
No i nie wiadomo, możliwe, że z Miskiem w sobotę na Chadę i Piha do Żar,
bo babski wieczór odwołałysmy.
Kocham Was i dziękuję za wsparcie ;*
(Przydałoby się chociaż ruszyć dupę rano na jagody, bo się kończą a roboty nie idzie znaleźć na te wakacje ;C)