Dawno nie miałam okazji przeżyć takiej zimy, jak w tym roku - ze śniegiem po kolana, mrozem, ślizgawkami, jazdą na łyżwach, wojną na śnieżki. Korzystam, póki mogę, bo kto wie może niedługo słowo "zima" zostanie uznane za archaizm. Jest o wiele za ciepło jak na początek lutego..