I smutek ogarnął mnie. Przeczytałam i martwię się. Podobno na wszystko jest rozwiązanie, a najlepszym rozwiązaniem jest najczęściej po prostu czas. Ja też czekam i sądzę, że do powrotu do noramalnego stanu jeszcze trochę poczekam. Ale wiem, że będzie dobrze. Bo najgorsze toa żałować swoich decyzji... I rozpamiętywać przeszłość. Stało się. Tylko szkoda, że to tak boli.
A tymczasem od jutra przenoszę się w ten lepszy świat, gdzie czas płynie inaczej a ludzie są bardziej życzliwi. Tam, gdzie nie myśli się o problemach "natury przeszłościowej". Tam, gdzie się po prostu żyje./
Inni zdjęcia: ttt bluebird11Dobre najprawdopodobniejnieSłońce wyszło to i Łyska też. halinam... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24. szarooka9325Posuwa. ezekh114