Kurde impra u Gośki była wczoraj całkiem śmieszna:P Szkoda tylko, że szybko odpadłem, ale to widocznie nie był mój dzień:)
Przypomniał mi sie pro dialog:
"O Jasiek, pamiętam jak masz na imie..."
"No ja twojego raczej nie..."
Poza tym Krasnal kurna zaczął myć podłoge na której spałem, więc wstałem i poszedłem do domu:D