photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 LISTOPADA 2009

Silent Wind

 

 

 

 

 

 

"Fragment Powieści o Dzikim Zachodzie

spod pióra Tobiasza J."

 

 

"Miasteczko Silent Wind"

 


   W tym świecie nie było dobrych ludzi. Wszyscy dobrzy bynajmniej już dawno przestali istnieć,

lub też zostali bestialsko zamordowani... Spytacie jak więc funkcjonowało prawo w świecie

ludzi złych, i jak była ustanawiana sprawiedliwość? Odpowiedź była bardzo prosta.

Prawo tworzyli ludzie, w których ocalała choć zabrudzona kropla dobra, a sprawiedliwość...

Sprawiedliwość nie istniała w ogóle.


   Najgorsze były poranki...

Na otwartych pustkowiach temperatura spadała tak nisko, że zdawało się słyszeć w uszach jak roztrzaskuje się o własne minimum. Były jeszcze prerie... I gdyby nie indiańskie strzały świszczące w powietrzu, jadowite gady, sępy i kojoty byłoby tu nawet znośnie.

Tak, czy inaczej wybraliśmy prerie, po pierwsze dlatego, że nie znosiliśmy zimna a po drugie,

że znani byliśmy z tego, że z wielu dróg wybieraliśmy tą najbardziej niebezpieczną.

Mój przyjaciel siedział naprzeciw, widziałem tylko jego zarost i brzeg kapelusza rozświetlane przez światło tlącego się ogniska. Mieliśmy jedną puszkę czerwonej fasoli od Bugs'a i pół pajdy ciemnego chleba, no i oczywiście (a jakże) dwie butelki najlepszej Whisky - znanej w całych stanach od Kanionu Śmierci aż po miasteczko Silent Wind, do którego właśnie zmierzaliśmy.

Było to najcichsze miasteczko w okolicy, a to dlatego, że z dnia na dzień liczba ludności zmniejszała się o 2-3 z powodu Billa Hits'a który widocznie uznał miasteczko za swoje własne, a skorumpowany szeryf już dawno przystał do jego bandy. Postanowiliśmy zakończyć te brudne interesy, ale nie dlatego że uznawaliśmy się za "ostatnich sprawiedliwych", rzecz tyczyła się pewnej dziewczyny o pięknym imieniu Jennifer...

 

CDN.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

~perkele "Wszyscy dobrzy BYNAJMNIEJ już dawno przestali istnieć" proponuję sprawdzić w słowniku znaczenie słowa "bynajmniej" bo takie grafomańskie błędy nie pasują do w sumie niezłych opowiadań.
06/07/2010 23:03:27
zanieczyszczona czemu mi tu pfffykasz? xP
25/11/2009 21:06:40
gruz ta Jennifer to prawie ja Yennefer od Sapkowskiego ;D
24/11/2009 16:46:59
zanieczyszczona ależ już kupiłam! i rozpaczam. choć wart był swej ceny :D
24/11/2009 14:41:34
ramasser Jennifer nie jest takie cudowne. Chociaż może trochę, ale to zależy. To zależy kto i jak je wypowie.
15/11/2009 22:06:02
miamibitch jest coś czego nie potrafisz robić? ;>
15/11/2009 18:37:37
warhols Rzeczywiście Tobiaszu, ja Ciebie też : )
14/11/2009 12:31:23
elyaah :D
14/11/2009 1:54:51
elyaah i kto tu filozuje ;>

ejno odezwij sie wogle tak, hę?

kiedyś.

14/11/2009 1:54:42
zanieczyszczona daj mi kiedyś przeczytać całe.. :D
13/11/2009 15:54:39
zanieczyszczona ładnie pisujesz :)
13/11/2009 15:04:56
czikibuum bynajmniej...
13/11/2009 10:25:29
rysq hm,, niesamowity to chyba mało powiedzianee : )
12/11/2009 23:47:32
owaazbestowa łaaaaaał... jesteś niesamowity :D
12/11/2009 22:55:26