Przeprowadzka, zmiany, praca do późna... Trochę się tego nazbierało, dlatego też zrobiłam sobie małą przerwę od wpisów ;)
Moja praca w Szlachetnej Paczce, w tej Kampanii dobiegła wczoraj końca - nareszcie udało się uzyskać zgłoszenie z Głuchołaz :). Do końcówki sierpnia mam wolne :) Wczoraj rozpoczęłam pracę nad funpage'm Hufca. Mam nadzieję, że z czasem będę mogła go fajnie rozkręcić, a i strona będzie posiadała bardziej aktualne informacje. Priorytetem jest też znalezienie członków do Zespołu... Muszę stworzyć jakiś fajny tekst ;) Chociaż na razie trochę jestem wypluta, jeśli chodzi o pisanie.A przedwczoraj uczestniczyłam w swoim pierwszym w życiu spotkaniu Komendy Hufca. Mam też umowę do podpisania. Chłopak ze zdjęcia, niejaki Adam, najprawdopodobniej dołączy do mojego zespołu.
Z Wyzwaniem udało się nawiązać kontakt z 3 patronami medialnymi. Teraz trzeba pocisnąć resztę. Jak tutaj wygarnąć odrobinę czasu... Staż w Solarisie jak najbardziej jest interesujący. Spędzam tutaj codziennie czas od 9 do 17. Dostaję ciekawe zadania, a czasem po prostu robię swoje PR-owe rzeczy. Okazało się, że od przyszłego tygodnia dołączy do nas Natalia - moja koleżanka z Paczki :P Teraz muszę jeszcze załatwić sprawy związane z otwarciem we wrześniu próby na phm. I sierpniowe spotkanie rady pedagogicznej. Oraz alergologa i nowe okulary - tamte zgubiłam we wtorek :/Wczoraj założyłam sobie konto na rowery miejskie w Opolu. Ale myślę, że przywiozę tutaj swój rower albo pożyczę ;)
Co do Anity, z którą mieszkam od weekendu - nie mogę o niej powiedzieć ani jednego złego słowa. Wstaje o 5, chodzi do pracy na 7 (do Karolinki, Reserved), więc jak wracam, to już najczęściej zbiera się do spania (a nie wracam jakoś szczególnie późno).
A za trochę ponad tydzień 2-tygodniowe praktyki z PRu w Warszawie.Jeszcze mi ten PR uszami wyjdzie :P