Jestem pod wrażeniem. Prawie trzygodzinny spacer w wykonaniu mojego Pysia. Jestem pełna podziwu. Wszystko oczywiście dla mnie.
Nadszedł ten dzień i prawie cały sierpień nam przeleci osobno.. Cóż. Z własnego doświadczenia wiem, że come backi zwracają całą tęsknotę z nawiązką. I o to w tym wszystkim chodzi.
...
"Muzyka na smykach gra
Do Ciebie po niebie szłam
Tobą oddycham
Płonę i znikam
Chodź ze mną"
Ulubiona piosenka mojej mamy. Właściwie moja też. Tak na spacerze dziś było. Laski są bardzo pozytywne. A tak w ogóle to uciekanie mi nie było śmieszne! ;] I ciężko oddech było złapać. Powiedzmy, że to nie był problem.
Ajj jakiś brak rytmu do pisania mam. Pozdrawiam odwiedzaczy.
I do zobaczenia Marcin. ;*;* Się dobrze, ładnie i grzecznie baw :]
(powrót wszytsko zrekompensuje, powrót wszytsko zrekompensuje, powrót wszytsko zrekompensuje, powrót wszytsko zrekompensuje - a too oznaka szaleństwa jest).
PS podoba mi się ta fotka :D