photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 STYCZNIA 2012

Doceniamy gdy stracimy

Na zdjęciu Filip Zagórski

Jedna z moich ulubionych stylizacji jego

 

Na pewno wielu z Was straciło kiedyś kogoś, kto był niezwykle ważny w życiu

Może tą stratą byli rodzice, może przyjaciel, może chłopak/dziewczyna

Czasem od poczatku jest fatalnie

Ale czasem poczatek jest zjawiskowo pięknym, idealnym, wymarzonym poczatkiem 

Spróbujmy się przenieść do tamtych ,,czasów"

Pamiętasz?

Było idealnie, prawda?

Każda chwila była ciepłym, złotym uśmiechem wnikającym w nasze serce

Własny świat i życie kończyło się tam, gdzie kończyły się wszelkie oznaki istnienia tej osoby

Nagle, nie wiadomo nawet kiedy i jak wszystko runęło w dół

Bez ostrzeżenia zabijając wszystko co pozwalało wytrwać ze sobą

Mieliśmy wszystko

Ja miałam przyjaciela, któremu zaufałam bardziej niż rodzicom

Dałam więcej siebie tej jednej wyjatkowej osobie niż wszystkim razem wziętym których poznałam kiedykolwiek

Pokochałam bez oporów poddając się przez ogromne zaufanie do niego

Byłam pewna, że moje życie skończy się wraz z naszym końcem

A nie bałam się swojej śmierci, bo byłam przekonana, że nawet, jeśli nie będziemy razem, to zawsze będziemy przyjaciółmi

A jednak

Nie tylko nastąpił koniec ,,nas" nastąpił koniec mnie i jego

Zabiliśmy to, co tworzyliśmy, a potem siebie samych na wzajem

Bo to życie, którym się podzieliliśmy ze sobą umarło z chwilą kiedy on zabił mnie w swoim sercu i gdy ja zabiłam w swoim jego

Jestem z chłopakiem, na którym mi szalenie zależy i wobec którego jestem szczera

Ale mimo wszytsko miłośc do osoby, która stała się kiedyś połową mojej duszy nie zaniknie nigdy

Będzie jeszcze wiele nieprzespanych nocy zalewając się łzami 

Obniżając poziom tęsknoty i pragnienia jego chociaż w małej ilości wylewając to z siebie

W konsekwencji jeszcze bardziej się pogrążając, ale cóż

Jakby nie było, jeseśmy tylko ludźmi

Dostaniemy kopa jeszcze nie raz, ale strata przyjaciela tak bardzo bliskiego w tym wieku

To rzecz która rani i nie goi się

Czuje się bezradna czasem

W szkole mam ochote rzucić sie na ściane, osunąć na podłoge i ryczeć i krzyczeć godzinami

Ale tak, żeby nikt nie zwrócił na to uwagi

Tak się dzieje

Za każdym razem kiedy siadam na schody sama i wpatruje się przez 10 minut co godzine tępo w otwarty zeszyt

A w środku jedno uczucie morduje drugie

Boje się, że zginą wszystkie

To będzie moja porażka

Człowiek bez uczuć jest nic nie warty

Nie jest możliwe, żeby w ogóle był nazywany człowiekiem

Pragne najbardziej tego, żebyś był szczęśliwy

Chcę tylko, żebyś odstatni raz spojrzał głęboko w moje oczy, tam gdzie zaczynają się ruiny naszej miłości

Żebyś zobaczył jak bardzo Cię kocham i jak długa przyszłoś tego uczucia jest malowana

Przyszłośc poszarpana, pełna bólu, krwi, cierpienia

Ty tylko jedna z części mnie

Reszta jest nadzwyczaj pozytywna

Jednak Twój widok zawsze będzie dosypywał soli do ran które pozostawiłeś

Nie potrafie się od Ciebie uwolnić

Czuje wszędzie Twój zapach, słysze Twój głos, widze w każdej osobie, która mija mnie gdziekolwiek

Na każdym kroku napotykam coś, co przypomina mi o Tobie

Świat rzeczywisty jest pełen Ciebie

Gdyby nie osoba, z którą jestem, która wsparła mnie gdy upadłam na samo dno

Nie dałabym rady

Wiem, że zrobiłabym ze sobą coś, co zawalioby mi jeszcze więcej niż już zrujnowane było 

 

Mam nadzieje, że teraz, kiedy powiedziałeś, że mnie nie znasz już i nie pamiętasz jesteś szczęśliwy

Że brniesz dalej w życie zupełnie beze mnie

Wiem, że mnie nienawidzisz

Przepraszam, że ja kocham

 

                                                                                     Do zobaczenia ;)

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika redfo0o0.