Znowu dawno nie pisałam
Ale chyba dla mało kogo ma to znaczenie ;p
Oj tam nie ważne ^^
W każdym razie...
Przepraszam za poprzednie ,,nieszczęsliwe" wpisy
Wyszłam troche na ,,wielce cierpiacą i załamaną" nastolatke ;p
Ale chyba PRAWIE każdy ma taką małą część siebie, która jest pusta a zarazem wypełniona bólem
Jednak w porównaniu do pozytywnej i radosnej reszty nie czyni nas (i mnie) ludźmi wiecznie nieszczęśliwymi
Mimo wszystko dziękuje za każdy dzień w którym nie musze martwić się, że mam chorych rodziców, albo że moge jutro nie mieć śniadania
Wielkim darem jest to, że moje ,,problemy" kończą się na ,,nieszczęśliwej miłości"
Która z tesztą pozostawiła po sobie pustke za przyjacielem jakim był właśnie On
I którym mógłby być TYLKO on
Kończe, bo mam dużo zaplanowane na dzisiejszy piękny i słoneczny dzień który spędze przed książkami ;p
Ale o 15.30 zacna msza w zacnej szkole ;p
A o 17 na spacer z wariatami z podstawówki za którymi się tak steskniłam :)
Pozdrawiam Pana, którego mi tak szalenie brakuje
Boli to, jak bardzo chcesz się mnie pozbyć z Twojej listy ,,zauważanych"
Jak bardzo ignorujesz...
Ale trudno
Wiem, że masz kogoś, kogo kochasz
Oby tylko baaardzo szczerze i wiecznie
Żeby Twoje wizje i marzenia spełniły się
Tego pragne najbardziej
Żebyś był szczęśliwy :)
Powodzenia kochanie
Wierze w Ciebie
Wiem, że osiągniesz więcej niż myslisz i zamierzasz :)
Wiem też, że Ty już nie kochasz, ale ja owszem
Nie robie Ci wyrzutów
Chce tylko żebyś wiedział, że mozesz zawsze na mnie liczyć
Nie chce już pamiętać tych przykrych dni
Ta część mojego serca będzie zawsze dla Ciebie :)
Czas się pogodzić z tym co jest
I cieszyć się Twoim usmiechem i radością z jej miłości do Ciebie
Wierze, że to co jest między Wami przetrwa wszystko i na wieki :)
Powodzenia :)