ciepło, słonecznie, coraz dłuższe dni i coraz krótsze noce. zostają jeszcze tylko te zimne poranki i wieczory. Ale i tak jest coraz lepiej.
Aktualnie przepisuje ekonomike i jak widzę ile tego jest to mnie szlag trafia.
Zauważyłam, że jednak moje notki są czytane i brane do serca. To bardzo dobrze, po coś je pisze i wyrażam swoje zdanie. Może w końcu co nie co trafi do kogoś tak porządnie XD.
Wieczorkiem czekają na mnie fakturki do ogarnięcia i matma, bo jutro sprawdzianik. Ale szkoła na 9:40 więc jest okej! <3
Wracam do ekonomiki.
Miłego dnia :3