HUCZUHUCZ - LESZEK (NAZWISKO NIEZNANE)
Ur. w 1990r. 14września/Gdańsk
Dobrze wiem jak to boli, niosę ciężar doświadczeń
Spójrz w serce, choć wiem że nie zechcesz tam patrzeć
Z jednym większym krokiem mógłbym Ciebie zabić
Przecież do perfekcji nauczyliśmy już siebie ranić
Wtedy były marzenia, a dziś są tylko plany
Wciąż nie mamy czasu i wciąż ich nie spełniamy.
Wiem jak było i wiem jak jest teraz
Kiedyś M jak milość dzisiaj M jak melanż
Miało być inaczej, już nie widze tego piękna
Tylko zapach powietrza przypomina o momentach
mam pistolet, dwa naboje i nas dwoje.
może jeszcze będzie lepiej, ale pewnie nie teraz..
przecież wszystko się zmienia i zabiera nam nadzieję,
mi nie zabierze czegoś co już dawno nie istnieje.
Za oknem jesień to już jest chyba trzecia w tym roku
Widocznie niebo ma do opłakania sporo
Tu usycha serce, to miejsce nas boli, to jest moje życie, moje choć wiem, że
Ty czujesz się jakbym opowiadał o Twoim.
___________________________________
Przepraszam Was, że tak cienko, ale jest to spowodowane tym, że nie mam głowy do tego dzisiaj, a chciałam się uporać z tym, żeby potem nie zalegać. Najwyżej wieczorem, ewentualnie jutro, dodam drugą część Leszka ;) Pozdrawiam, Paulina.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Ja pati991... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24