O.S.T.R

 W głębi szarych osiedli , tutaj mam wszystko

Plastikowy świat pełen plastikowych Barbie, Pop-kultura dzieciaków, gównem plastikowym karmi.

Nie mów, że nie potrafię, chociaż zawsze ktoś wątpi

Spróbuj sobie wyobrazić, życie czy śmierć, tu wszystko może się wydarzyć

Może jutro zniknę, lecz w tej sekundzie oddycham, o jutrze nie myślę, bo jeszcze przede mną dzisiaj.

Ty mi powiedz chodź raz dlaczego ludzie ludzi cenią przez strach ?

Ludzie ci nie powiedzą w twarz tego co myślą

Kochanie, jestem głodny życia i spragniony wyzwań, Nie da się bez ryzyka, niezależności wygrać, Nie ma, że ktoś Ci dziś da do szczęścia bilet.

Męczy mnie u ludzi to, że dużo łakomych na stówy.

Szanuj swoje życie i dziękuj Bogu za to, że je masz bo żyje się raz

Będe sobą nawet jeśli skonćze licząc drobne w kubku."

Znów poniedziałek - jak mnie to wkurwia!

Wybacz mi tą szczerość i wieczny optymizm

Wierze w Ciebie z całych sił, oddałbym Tobie co mam, to, że wkręciłeś mi film prosty - człowiek i rap.

Póki co wciąż uczę, ogarniam człowieczeństwo, Choć czasami najpiękniejsza prawda to szaleństwo.

Czekając na dzień, w którym spełnią się marzenia...

Bo życie bywa piękne, jak nie dziś to jutro.

Drzwi, nie muszę otwierać nikomu, odbierać domofonów, otwieram tylko dla ziomów

Nie pierdol mi o ludziach, najpierw naucz się ich życia.

Kochanie, jestem głodny szczęścia z Tobą!

Życie ma słodko-gorzki smak Jacka Danielsa z Colą

Jeśli na szczyt, to z Tobą musi być ta droga, szczery do krwi bo słowo pali złych jak pożar!

Nic nie obchodzi mnie co kto myśli, gdzie co powie. 

Powiedz czemu oczekujesz luksusu, czy ciężko Ci podnieść obcas do autobusu?

Nie odejdę stąd pod byle pretekstem.

Nie myślę o raju, miłości nie ma dziś. Nie oczekuje czarów, po prostu daj mi żyć.

Bo dla mnie bez marzeń żyć człowieku nie warto.

Nie zabronię ci marzyć, bo ja tu tylko sprzątam.

Joint za nasze zdrowie bo samemu się nudzę a tak to wędruję na chmurze.

Chodź, pokażę Tobie świat jaki pokochałbyś.

Ból doświadczeń sprawia, że śmiech znika.